Saranda jak przystało na nadmorski kurort, posiada dobrą bazę hotelową. Każdy znajdzie coś dla siebie. Począwszy od trzygwiazdkowych kameralnych hoteli, na terenie których znajduje się zewnętrzny basen z darmowymi leżakami i parasolami, oraz brodzikiem dla dzieci - po te pięciogwiazdkowe, bardziej eleganckie za całkiem przyzwoite pieniądze. Nie jest tu jeszcze drogo, ale wkrótce może się to zmienić. Ludzie są mili i przyjaźni wobec Polaków. Jest też sporo pensjonatów, więc można wybierać do woli. Wczasy kosztują nas mniej niż nad Bałtykiem. Nic tylko tu wracać.
Tekst i zdjęcia Jacek Młynarczyk
Podczas pobytu sporo rzeczy nas tu zdziwiło. Chętnie podzielimy się tymi ciekawostkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz