Butrint
Butrint - archeologiczna perła Albanii.

Butrint, to niewielka osada i stanowisko archeologiczne, położone zaledwie kilkanaście kilometrów od Sarandy. Będąc tak blisko, nie mogliśmy ominąć takiego skarbu. Korzystając z podmiejskiego autobusu, dotarliśmy do półwyspu, na którym położona jest ta atrakcja turystyczna, wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. 




Do ruin antycznego miasta, docieramy przez las drzew eukaliptusowych.


To niesamowite, gdy w jednym miejscu, możemy zobaczyć zabytki kolejnych imperiów tego regionu. Od IV w. p.n.e. gdy panowali tu Grecy, aż po czasy państwa osmiańskiego na początku XIX w.

Swój ślad odcisnęli też Rzymianie, z okresem świetności za czasów Bizancjum, oraz Wenecjanie.

Zaczynamy od Świątyni Asklepiosa z II w. p.n.e.
 




Poniżej widzimy ruiny amfiteatru z III w. p.n.e.


Poniżej fragment gimnazjonu.
 

W VI w. n.e. dotarło tu Chrześcijaństwo. W tym czasie wzniesiono kilka kościołów oraz Bazylikę, a Butrint otrzymał rangę biskupstwa.

Poniżej Baptysterium ...


... oraz Bazylika.


Na kolejnym zdjęciu - Lwia Brama.


Za bramą wspinamy się na akropol.


Jeszcze rzut okiem na zamek wenecki.
 

Po kilku minutach marszu, znajdujemy się obok zrekonstruowanej średniowiecznej cytadeli.


Na koniec fotki z muzeum.


Strudzeni dwugodzinnym marszem, chwilę odpoczywamy.

W drodze powrotnej do Sarandy, zatrzymaliśmy się na plażach w Ksamil. Dziś jeszcze mogliśmy poleżeć, ciesząc się wodą i słońcem. Na jutro, mieliśmy zaplanowaną jednodniową wycieczkę na Korfu.

Tekst i zdjęcia - Jacek Młynarczyk.

Jeśli chcesz zobaczyć relację z naszych odwiedzin, w jednej z letnich rezydencji cesarzowej Austrii i królowej Węgier - Elżbiety Bawarskiej, zwanej cesarzową Sissi - zapraszamy na wycieczkę na Korfu - kliknij poniżej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz