Zimowy wypoczynek w Lądku Zdroju.

W dniach 10-12 lutego 2017 r. Koło ZEiRP RP przy KW we Wrocławiu, zorganizowało zimowy wypoczynek w Lądku Zdroju. Uczestnikami byli członkowie Koła z osobami towarzyszącymi, oraz przedstawiciele innych dolnośląskich Kół. Gościliśmy w pensjonacie "Hotel Lido".

Program pobytu był bardzo napięty. Już w dniu przyjazdu, odbyło się spotkanie sprawozdawcze Koła przy KW we Wrocławiu, w którym uczestniczyli również członkowie innych Kół.


Właścicielka osobiście przygotowała nam kolację i podczas oczekiwania na specjalnego gościa, dała się uprosić do pamiątkowego zdjęcia. Towarzyszyli Jej - Benia Zuska, Marek Poniatowski i Grzegorz Ganske.

Honorowym gościem był pan Wojciech Kondusza - doktor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki i samorządowiec. Jest znanym badaczem historii stacjonowania w Polsce, Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Autor wielu książek na ten temat. Najbardziej znana to "Mała Moskwa". Pan Wojciech zjawił się równo o 20:00.

Pan Wojciech, przekazał nam w jaki sposób przygotowywał materiały do książki, na podstawie której powstał film. Opowiadał o dzisiejszych losach rodziny bohaterki, oraz o tym, że jej babcia była Polką. Na tym krótkim spotkaniu autorskim, przedstawił nam również historię stacjonowania i zapoznał z rozmieszczeniem wojsk radzieckich w Legnicy. Jako Legniczanie, słuchaliśmy tego z zapartym tchem.

Po spotkaniu, zorganizowano część rozrywkową z kilkoma konkursami. Dużym zainteresowaniem okazał się konkurs wśród pań, polegający na zakładaniu strażackiego ubrania bojowego - na czas. Tu zostawiając konkurencję daleko w tyle, zwyciężyła kol. Bernardyna Zuska z legnickiego Koła.

Dzień zakończyliśmy wspólnymi pląsami na parkiecie, bawiąc się do drugiej w nocy.

Naszej zabawie przyglądały się wypchane zwierzęta, stanowiące dekoracje w całym hotelu.

Kolejnego dnia w godzinach przedpołudniowych, wzięliśmy udział w wycieczce do "Jaskini Niedźwiedziej" w Kletnie. Na miejsce dojechaliśmy autokarem. Zima sypnęła śniegiem, mrozu nie było, a nam humory dopisywały.


Weszliśmy z przewodnikiem, który w interesujący sposób opowiadał, o tej największej atrakcji Masywu Śnieżnika. Odkryto ją podczas eksploatacji kamieniołomu marmuru w 1966 roku. To najdłuższa jaskinia Sudetów. Długość korytarzy to ponad 5 km a głębokość 100m. Zazwyczaj trudno tu wejść bez rezerwacji. "Jaskinia Niedźwiedzia" cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Więc wchodzimy.


Wychodziliśmy po cichu, żeby nie obudzić nietoperza.

W drodze do autokaru, wspominaliśmy wczorajszą zabawę.

Kolega Marek Poniatowski zorganizował nam w drodze powrotnej kulig i ognisko. Obydwie atrakcje cieszyły się powodzeniem. Podzieliliśmy się na trzy grupy. Podczas gdy jedna grupa jeździła saniami, pozostałe zagrzewały się przy ognisku.

Dzień jak zwykle, zakończyliśmy po kolacji wspólną zabawą. Muzyka ucichła grubo po północy, a parkiet i hotelowy bar opustoszał.

Kolejnego dnia, dobiegł końca nasz pobyt w Lądku Zdroju. Moc atrakcji jakie dla nas przygotowano, utwierdziły nas w przekonaniu, że takie spotkania na przyszłość mają sens. Integrują środowisko emeryckie i pozwalają zawierać nowe przyjaźnie. Już umówiliśmy się na spotkanie za rok. Może i Wy tu będziecie. Zapraszamy.

Tekst - Jacek Młynarczyk
Zdjęcia - Bernardyna Zuska, Jacek Młynarczyk


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz