W legnickim kole od kilkunastu lat pełnione są dyżury we wtorki, ale też w innych dniach w miarę potrzeby. Tak było też w ostatni wtorek w dniu 27 listopada br. Tego dnia z ramienia zarządu na dyżurze był wiceprezes i sekretarz koła.
Był to już 60 dyżur od początku roku! Najwięcej wtorkowych dyżurów „obsłużyła” kol. Benia Zuska (ok.70%) i kol. Henryk Bartłomiejczyk (ok. 60%), ale także w co piątym dyżurze uczestniczył prezes koła kol. Stanisław Duszeńko, skarbnik kol. Stenia Pańkowska oraz przewodniczący komisji rewizyjnej kol. Stanisław Mieśniak. W czasie statystycznego dyżuru przychodzi średnio 2 – 3 osoby, ale bywają też takie, gdy jest 10 osób, a czasami nikt nie zawita. Szczególnie w okresie upałów, opadów i mrozów.
W czasie dyżurów można załatwić różne sprawy, jak też uzyskać informacje dotyczące spraw emeryckich w tym dotyczących funduszu socjalnego, spraw związkowych, pogadać na różne tematy z współtowarzyszami strażackiej służby … czy uiścić składkę członkowską! Zarząd przymierza się, oby w czasie dyżuru można było rozegrać partię w szachy czy w warcaby, a nawet w brydża! Prowadzony jest w tej kwestii sondaż wśród członków koła.
Na jednym poprzednim dyżurze kol. Waldemar Ferenc, który jest artystą – malarzem, ofiarował kołu swój jeden z obrazów, który zawisł na jednej ze ścian w biurze koła. Wkrótce zamieścimy więcej informacji o kol. Waldku i jego osiągnięciach w malarstwie.
Przebieg dyżurów jest dokumentowany w specjalnie założonej książce.
Na odwiedzających czeka zawsze kawa, herbata, coś na słodko. Od pewnego czasu tradycją jest obowiązkowe zdjęcie przy figurze św. Floriana znajdującej się w holu gmachu Komendy – na pamiątkę i do fototeki koła.
Zapraszamy na wtorkowe dyżury. Czekamy.
Tekst i zdjęcia: H. Bartłomiejczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz