Raport z szóstego w 2020r. dyżuru w biurze koła. 11.02.2020r.

Wtorkowy dyżur w dniu 11 lutego, to już dziesiąty w tym roku. Już przed godziną dziesiątą w biurze zjawił się skarbnik kol. Jan Rutkowski, a potem przybyli następni dyżurujący. Jak często bywało w przeszłości, również nie zabrakło kol. Stanisława Mieśniaka, przewodniczącego komisji rewizyjnej koła.
Foto 1. Ogólny widok biura w czasie dyżuru.


Pracy było moc. Sekretarz kol. Benia Zuska jak zawsze zajęła się sprawami organizacyjnymi, rejestracją pism, kserowaniem dokumentów i wysyłką korespondencji związkowej. Skarbnik skupił się na dokumentach finansowych koła w czym pomagała mu kol. Stenia Pańkowska,była nasza „skarbniczka”, która ma olbrzymie doświadczenie w tych sprawach z racji sprawowania przez dwie kadencje tej funkcji. Trzeba podkreślić, że kol. Jan był bardzo zadowolony z tego względu i z uwagą słuchał udzielanych mu wskazówek dot. gospodarki finansowej w Związku.
Foto 2. Skarbnik kol. Jan Rutkowski z kol. Stenią Pańkowską podczas „obróbki” dokumentacji finansowej.


Gościnna obecność na dyżurze kol. Steni Pańkowskiej była okazją do złożenia jej życzeń jubileuszowych. Dzień wcześniej tj. 10 bm. kol. Stenia obchodziła jubileusz … 18 urodzin…., żartuję była to 70 rocznica! Od zarządu i komisji rewizyjnej Jubilatka otrzymała piękne życzenia, okazały kwiat, upominek i … słodkie całuski od obecnych.
Foto 3-7. Migawki z ceremonii składania dla kol. Steni życzeń jubileuszowych.


Kol. Stenia nie kryła, że jest bardzo zaskoczona, że pamiętaliśmy o jej urodzinach. Jak by wiedziała, to by się przygotowała ….Steniu, nic nie stoi na przeszkodzie, wszak dyżury są we wszystkie wtorki …

Na dyżur przybył dh Jan Dziubański, kronikarz Ochotniczej Straży Pożarnej w Rzeszotarach. Z tą jednostką jesteśmy bardzo zaprzyjaźnieni, a w styczniu nasza delegacja uczestniczyła w zebraniu sprawozdawczym tej jednostki. Historia OSP Rzeszotary wplata się w życiorysy wielu członków naszego koła. Wszak przez dziesiątki lat ramię w ramię wspieraliśmy się w akcjach ratowniczo-gaśniczych, jak też uczestniczyliśmy w życiu organizacyjnym tej OSP. Wielu członków legnickiego koła aktywnie działało w tej OSP. Wspomnę tylko Pana st. ogn. w st. spocz. Augustyna Zwolaka, który przez dziesiątki lat był naczelnikiem a potem prezesem tej OSP, a obecnie jest jej honorowym prezesem. Wspomnieć należy, że w latach 80-tych ubiegłego wieku przy tej OSP powstała Izba Tradycji Pożarniczej, jedyna tego typu placówka w byłym województwie legnickim. Z tego względu strażnica tej OSP została rozbudowana o dodatkowe pomieszczenia w których zgromadzono ciekawy zbiórek eksponatów pożarniczych. Izbę odwiedzały wycieczki ze szkół i zakładów pracy. Planowane było dalsze poszerzanie powierzchni i zasobów muzealnych dotyczących pożarnictwa. Jednak los okazał się niełaskawy i Izbę przed laty zlikwidowano, a eksponaty uległy rozproszeniu. Szkoda.
Foto 8. Dh Jan Dziubański podczas rozmowy z kol. Stanisławem Mieśniakiem.


OSP Rzeszotary miało ciekawe kroniki sięgające początków powstania tej jednostki w 1945r. Jednak w czasie ostatniej przebudowy strażnicy kroniki „przepadły” i obecny kronikarz mozolnie odtwarza rok za rokiem historię rzeszotarskiej straży. Jest już w 2007r. Jego wizyta w biurze koła związana była ze współpracą OSP Rzeszotary z kołem we wzajemnej wymianie wiedzy i materiałów historycznych naszych wspólnych działań. Dh J. Dziubański przekazał materiały zdjęciowe i filmowe na nośnikach cyfrowych CD z różnych strażackich imprez do ewentualnego wspólnego wykorzystania. Wiceprezes koła kol. Henryk Bartłomiejczyk zadeklarował, że przeglądnie archiwum zdjęciowe koła i wyselekcjonuje materiały możliwe do wykorzystania w kronice rzeszotarskiej OSP. Obecność kronikarza wykorzystano do przekazania materiałów o organizowanych wypoczynkach przez ZEiRP RP z prośbą o rozpropagowanie wśród członków OSP Rzeszotary i ich rodzin. Umówiono się z dh Kronikarzem na kolejne spotkanie w sprawach historycznych.

Podczas dyżuru do biura wpadło kilku naszych kolegów, aby zapytać o różne sprawy w tym o wypoczynek organizowany przez Związek, czy opłacić składki za br. Odebrano też szereg telefonów w sprawach związkowych. Dyżur się przeciągnął i dopiero po 14:30 dyżurujący udali się do swoich domów.

Pamiętajcie następny dyżur już za tydzień, a kolejne, w następne wtorki. Zapraszamy. Kawa i słodkości na pewno będą. Do zobaczenia.

Tekst i zdjęcia: H. Bartłomiejczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz