Modlili się za zmarłych emerytów pożarnictwa i strażaków Ziemi Legnickiej. 15.11.2018r.



Tradycyjnie w listopadzie odprawiane są msze za zmarłych pożarników naszego powiatu zamawiane przez zarząd koła. Tak też było w br. W czwartek w dniu 15.11.2018r. o godz. 17:00 w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa na legnickich Piekarach odprawiona została Msza Św. za zmarłych emerytów i rencistów pożarnictwa Ziemi Legnickiej, jak też za strażaków, którzy zginęli w czasie służby pożarniczej oraz oddali życie w walkach o niepodległość Polski w 1918 r. Tym razem koncelebrowanej mszy przewodniczył ks. Marek Suchecki.
Foto 1. Widok ogólny ołtarza w kościele – ks. Marek Suchecki przewodniczy koncelebrowanej mszy Św.

W mszy uczestniczyło ok. 350 wiernych w tym liczna grupa emerytów i rencistów pożarnictwa legnickiego koła oraz niestowarzyszonych.


Foto 2. Nasi koledzy w czasie mszy.

Wielu naszych kolegów na mszę przybyło z sąsiednich miejscowości m.in. Legnickiego Pola, Tyńca Legnickiego, Prochowic, Chojnowa … Miło nam było, że w mszy uczestniczył nadbryg. w st. spocz. Ryszard Dąbrowa, jak też członkowie rodzin braci strażackiej.


Foto 3. Wspólna fotka w kruchcie kościoła.

Po mszy była chwila na rozmowy, pamiątkowe zdjęcie, choć większość do niego nie stanęła. Wiadoma rzecz, wszyscy śpieszyli się do domów, bo o 18:00 rozpoczynał się towarzyski mecz w piłkę nożną Polska-Czechy. Szkoda , że nasza reprezentacja znowu nie zanotowała wygranej czy remisu. Może w następnym meczu będzie lepiej!

Foto 4. Grób śp. kprl. poż. w st. spocz. Józefa Kuligowskiego na legnickim cmentarzu.

W okresie Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego członkowie zarządu i członkowie koła, nawiedzili liczne groby naszych zmarłych współtowarzyszy służby strażackiej znajdujące się na wielu cmentarzach w naszym powiecie ofiarując Tym co odeszli do Pana swoją modlitwę i zapalając symboliczne znicze pamięci ze specjalną nalepką.

Foto 5. Nalepka na znicze.

Pamiętajmy o strażackich grobach przez cały rok, zwłaszcza o tych grobach, które są zaniedbane, bo członkowie rodzin już pomarli czy wyjechali i nie ma się kto nimi opiekować.

Tekst i zdjęcia: H. Bartłomiejczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz