wspomnienie 2019
75 ROCZNICA
POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Foto. Symbol Polski Walczącej.


Powstanie Warszawskie 1944, to wystąpienie zbrojne przeciwko wojskom niemieckim, okupującym stolicę, zorganizowane przez Armię Krajową w dniach 1 sierpnia - 03 października 1944 roku.


Powstanie Warszawskie 1944 zostało przeprowadzone w ramach akcji „Burza”. Za początek powstania warszawskiego uznaje się datę 1 sierpień 1944, czas - tzw. Godzina W. Głównym celem powstania warszawskiego było obalenie Niemców, a także ratowanie suwerenności, kształtu granicy wschodniej sprzed wojny, a także obrona przed stworzeniem w Warszawie władz państwowych narzuconych przez ZSRR. Dziś śladem po tych działaniach jest Muzeum Powstania warszawskiego.


Zbliżająca się Armia Czerwona, jej sukcesy na froncie i ryzyko dalszego powodzenia przesądziły o wybuchu powstania. Polscy dowódcy - m.in. T. Bór Komorowski, oceniali, że walki zostaną przeprowadzone szybko i potrwają zaledwie kilka dni, w rzeczywistości trwały aż 63 dni.

Foto 1. Powstańcy w drodze na linie walki.

W momencie wybuchu Powstania Warszawskiego niemieckie siły zbrojne (Wehrmacht), otrzymały od Hitlera rozkaz zrównania Warszawy z ziemią, miasto miało przestać istnieć. Plan nie do końca się spełnił, jednak straty poniesione podczas dwumiesięcznych walk były ogromne. Powstanie’44 - straty po stronie polskiej wyniosły około 10 tys. zabitych i 7 tys. zaginionych, 5 tys. rannych żołnierzy oraz od 120 do 200 tysięcy ofiar spośród ludności cywilnej. Wśród Niemców było 10 tys. zabitych, 7 tys. zaginionych, 9 tys. rannych żołnierzy oraz 300 zniszczonych czołgów i samochodów pancernych.
Foto 2. Gmach Prudentialu trafiony pociskiem ciężkiego moździerza (28 sierpnia).

Nie sposób nawet w zarysie podać udziału strażaków w powstaniu. Jednak warto wspomnieć udział ich w walce o „Pastę” tj. 8 piętrowy budynek centrali telefonicznej przy ul. Zielnej.
Budynek Pasty jeszcze przed powstaniem Niemcy przystosowali do obrony, czyniąc go twierdzą z doborową załogą głównie żołnierzy SS. Pasta, górując nad otoczeniem, dawała się dotkliwie we znaki powstańcom i ludności cywilnej.
Liczne próby zdobycia Pasty się nie powiodły, a straty były duże po stronie polskiej. W końcu powstańcy wpadli na pomysł zdobycia Pasty. Nocą z 19/20 sierpnia na podwórku Kawiarni „Momrus” strażacy ustawili motopompę, a przy niej beczki z ropą i benzyną. Od motopompy poprowadzono linię wężową do okna na piętrze budynku na wprost Pasty, a następnie skierowany został prąd ropy z tej linii na okna Pasty. Po wylaniu ropy i benzyny zapalono ją i budynek Pasty stanął w ogniu. Bohaterski szturm powstańców doprowadził do zdobycia Pasty, a do niewoli wzięto 80 hitlerowców broniących tego obiektu.
Foto 3. Płonące domy na ul. Marszałkowskiej.


Takich brawurowych akcji z udziałem strażaków w powstaniu było wiele.

W czasie powstania wielu strażaków zginęło w walce, część przeszła do partyzantki, a inni trafili do obozów w Rzeszy lub do niewolniczej pracy w fabrykach niemieckich.
Foto 4. Wejście na Cmentarz Wojskowy – Powązki w Warszawie


Na Wojskowym Cmentarzu na Powązkach znajdują się kwatery poległych bohaterów-żołnierzy podczas powstania warszawskiego w tym również strażaków. Staram się podczas każdego dłuższego pobytu Warszawie pojechać na Powązki, na groby powstańcze, ale również na groby wielkich Polaków, którzy zostali pochowani na tym cmentarzu, aby oddać im część i pomodlić się. Chodząc po kwaterach powstańczych serce ściska widok brzozowych krzyży na mogiłach powstańców, długie wykazy poległych na kwaterach poszczególnych oddziałów powstańczych ...
Foto 5 – 16. Mogiły powstańców na Cmentarzu Wojskowym –Powązki w Warszawie.


W czasie pobytu na Wojskowych Powązkach odwiedzam również strażacką kwaterę upamiętniającą ruch oporu „SKAŁA”, strażaków poległych podczas II wojny światowej w tym w czasie powstania warszawskiego.
Foto 17. Kwatera Strażackiego Ruchu Oporu „SKAŁA”.

W czasie powstania strażacy wywodzący się ze Strażackiego Ruchu Oporu „SKAŁA” walczyli w oddziałach liniowych, zwłaszcza w szeregach Batalionu „Nałęcz” por. Stefana Kaniewskiego ps. „Nałęcz”.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!

Tekst: H. Bartłomiejczyk 

Foto: 
nr 1-3 Internet, 
nr 4 – 17 H. Bartłomiejczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz