Andrzejki Polanica 2015 ostatni dzień pobytu
Ostatni dzień andrzejkowego wypadu do Polanicy to najładniejszy dzień jeśli chodzi o pogodę. Już od samego rana nie było widać żadnych chmur a temperatura oscylowała w okolicach +6 stopni.
Po śniadaniu i kolejnych pożegnaniach powoli opuszczaliśmy pensjonat. Żal było wracać.
Jeszcze tylko ostatnie spojrzenie na "Beatę" i czas opuścić ten jakże urokliwy kurort. Gdy mijaliśmy tablicę oznaczającą koniec miejscowości na niebie pojawiła się bardzo wyraźna i szeroka tęcza, a za oknem w ostatnim dniu listopada aż + 9 stopni C.
Jeśli pokusić się o szybkie podsumowanie nasuwają się takie wnioski:
- warto ruszyć się czasami z domu
- warto spotkać się i podyskutować z innymi strażakami i ich rodzinami
- warto zwiedzać nasz piękny kraj
- warto trochę poskakać i poszaleć - dopóki jeszcze mamy siły.
Wyjazd jak najbardziej udany.
Jeśli chcecie wrócić do relacji raz jeszcze zapraszam na poprzednią stronę.
Jeśli nie - to polecam stronę główną i spacer po innych naszych stronach.
Dziękuję za uwagę. Jacek Młynarczyk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz